Zachęcamy do przeczytania odpowiedzi dla wójta Roberta Muchy z PSL, działaczy oraz sympatyków jego partii, którzy na sesji Rady Gminy Jodłowa zwrócili się do posła Jana Warzechy – lidera Prawa i Sprawiedliwości o zaprzestanie ciągłych destrukcyjnych działań podejmowanych przez ugrupowanie partyjne PiS oraz Wspólnotę Ziemi Dębickiej wobec zarządu Powiatu Dębickiego i starosty pana Andrzeja Reguły.
Kalendarium wydarzeń dotyczące Starostwa Powiatowego w Dębicy na podstawie doniesień lokalnej prasy.
Jest ono odpowiedzią dla wójta Roberta Muchy z PSL, działaczy oraz sympatyków jego partii, którzy na sesji Rady Gminy Jodłowa zwrócili się do posła Jana Warzechy – lidera Prawa i Sprawiedliwości o zaprzestanie ciągłych destrukcyjnych działań podejmowanych przez ugrupowanie partyjne PiS oraz Wspólnotę Ziemi Dębickiej wobec zarządu Powiatu Dębickiego i starosty pana Andrzeja Reguły.
Robert Mucha, to zaangażowany politycznie wójt, a zasłynął z ciągłej krytyki poprzedniego starosty Władysława Bielawy i z sądzenia się ze swoim poprzednikiem Władysławem Kitą. Miał za to bardzo dobre relacje z Janem Burym. Był jednym ze współinicjatorów całkowitego zaprzestania zapraszania posła Jana Warzechy (swojego rodaka) na uroczystości w powiecie w odwecie za to, że on i inni włodarze gmin mieli w wyborach samorządowych konkurentów z komitetu PiS. Wójt Mucha zarabia najwięcej ze wszystkich włodarzy powiatu – 11 261 zł, jak podawał Obserwator Lokalny, a kierowany przez niego urząd zatrudnia najmniej, bo tylko 35 pracowników.
Trzeba dodać, że Jodłowa, to pięknie położona gmina zaradnych, gospodarnych ludzi, najmniejsza w powiecie dębickim i zasługuje na wsparcie i współpracę z posłem, do której wójta działacze Prawa i Sprawiedliwości zapraszają.
1. Styczeń 2015
- Radni koalicji PSL-RIS-PO-SLD funkcjonującej do 17 sierpnia br. blokują możliwość pracy w komisjach dwóm radnym z klubu PiS: nie pozwolono wejść w skład komisji infrastruktury radnemu PiS Piotrowi Chęćkowi, szefowi MKS-u, a w skład komisji budżetowo-finansowej – Michałowi Maziarce.
- Szefem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie zostaje działacz Ruchu Integracji Społecznej(RIS) – Piotr Niedbalec.
- Dyrektorem wydziału architektury i budownictwa w starostwie zostaje szef Ruchu Integracji Społecznej(RIS) Wiesław Kania. Wygrał konkurs.
2. Luty 2015
- Próba likwidacji przez powiat Zespołu Szkół nr 4 w Dębicy przy ul. Strumskiego, kształcącej w kierunkach zawodowych. Szkoły, która nie miała problemów podczas naborów uczniów. Ostatecznie ugięto się pod wpływem protestów.
- Michał Prażak otrzymuje wymówienie z pełnionej funkcji sekretarza w starostwie powiatowym. Starosta Reguła uzasadnia decyzję tym, że sekretarz był zaangażowany politycznie. W październiku 2015 roku bezpartyjny Michał Prażak zostaje jednak przywrócony wyrokiem Sądu Pracy w Rzeszowie, który nie uznał argumentów starosty i obciążył go kosztami sądowymi i odszkodowaniem.
3. Marzec 2015
- „Obserwator Lokalny” pisze: W ostatnich dniach przy Parkowej zatrudnienie znalazło 9 osób. A może nawet i więcej. Nie liczyłem dokładnie ilu – dodaje starosta Andrzej Reguła [cytat z OL nr 23(771)].
4. Maj 2015
- Regionalna Izba Obrachunkowa sprawdza, czy wydanie 67 650 zł z na audyt w Szpitalu Powiatowym w Dębicy nie jest naruszeniem dyscypliny finansów publicznych.
5. Czerwiec 2015
- Pierwsza próba odwołania starosty powiatu dębickiego dokonana przez tych, którzy go na tę funkcję rekomendowali. „Obserwator Lokalny” nr 26(774) pisze w artykule: „Chcą odwołać starostę”, że koalicji (RIS-PSL-PO-SLD) nie podoba się zarząd powiatu, który sama utworzyła, dlatego nie udzielono mu absolutorium. Jeden z radnych PSL tłumaczy to w ten sposób „Obserwatorowi”: Mam zastrzeżenia do obecnie rządzących. Nie chcę wymieniać wszystkich. Bo tego jest naprawdę dużo. Opieszałość w podejmowaniu decyzji, słabe starania o unijne pieniądze. Inny radny z SLD mówi na łamach OL nr27 (775): Wszystko idzie o najważniejsze stanowiska…Zamiast się wziąć do roboty, dbają tylko o to, żeby znajomi mieli stołki. (âŚ) cztery osoby, które zajmują w starostwie powiatowym kierownicze stanowiska, nie nadają się do ich piastowania. Są kompletnie niekompetentne. Inny radny z PSL podsumował pracę starosty Reguły na łamach tegoż tygodnika: Życie jest krótkie. Trzeba mieć tempo pracy.
- „Obserwator Lokalny” nr 23 (771) pisze o tym, jak wójt Jodłowej – Robert Mucha załatwił w starostwie pracę swojemu przyszłemu zięciowi. Zdenerwowany włodarz odpowiada redaktorowi OL następująco: A w ogóle to dochodzę do przekonania, że rodziny samorządowców to nie powinny nigdzie pracować, bo wszędzie mają wszystko załatwione.
- Obserwator nr 29(777) pisze: Z nieoficjalnych informacji wynika, że Andrzej Reguła dostał ultimatum, a w nim cztery warunki, których spełnienie pozwoliłoby mu zachować urząd. Między innymi chodzi o sprawy personalne. Czas na spełnienie warunków miał minąć 10 lipca.
6. Lipiec 2015
- Starostę uratowała Regionalna Izba Obrachunkowa, która za czasów PO-PSL 4,5 stronicowym uzasadnieniem stwierdziła nieważność uchwały radnych i tym samym uratowała stołek Andrzejowi Regule z PSL.
7. Sierpień 2015
- Bratowa radnego Romana Ciszka (PO), wiceprzewodniczącego rady powiatu otrzymuje pracę w wydziale transportu i komunikacji w starostwie. Wygrywa w konkursie, a starosta pytany przez dziennikarza Obserwatora Lokalnego [OL nr 33(781)] mówi: Kandydatów było siedmiu albo siedemnastu. Już nawet nie pamiętam ilu. Znany z krytyki funkcjonowania wydziału komunikacji radny Roman Ciszek – szef PO w powiecie, zapytany, jak teraz działa w jego ocenie wydział komunikacji, odpowiada, że coraz lepiej i zaprzecza, że szwagierka znalazła pracę dzięki niemu. Nawet o tym nie wiedziałem – mówi.
8. Wrzesień 2015
- „Obserwator Lokalny” nr 38(786): Starosta Andrzej Reguła przyjmuje Karolinę Jasińską – byłą dyrektor biura poselskiego Jana Burego z PSL do biura radców prawnych starostwa powiatowego w Dębicy. Andrzej Reguła zaprzecza o pogłosce krążącej w starostwie, że to Jan Bury z PSL wstawił się za nią. Nic podobnego, żadnych takich nacisków nie było – komentował starosta dębicki.
9. Grudzień 2015
- Starostwo Powiatowe w Dębicy zmarnotrawiło sporo pieniędzy na opracowanie Strategii Rozwoju Powiatu Dębickiego, za którą zapłaciło aż 70 tys. zł. Zdziwiony tą szokującą kwotą radny PiS Piotr Chęciek zwrócił się e-mailem do pięciu innych powiatów Podkarpacia, z pytaniem o koszty ich strategii. Z odpowiedzi, jakie otrzymał wynikało, że ich strategia była od 5 do 7 razy tańsza. Według radnych PiS niewiele się różniła od tej sporządzonej w poprzedniej kadencji. Radny Michał Maziarka z klubu PiS nie doczekał się odpowiedzi na postawione współautorom strategii pytanie: w jaki sposób przedsiębiorcy i mieszkańcy powiatu dębickiego mogą korzystać z wód płynących w Sanie i Wisłoku? Stratedzy zapomnieli, że Wisłok i San nie płynie przez powiat dębicki.
10. Styczeń 2016
- Piotr Król (kandydował z list RIS do rady powiatu – bez powodzenia) wygrał konkurs na stanowisko dyrektora wydziału rozwoju inwestycji i zamówień publicznych starostwa powiatowego.
- Zwolniony w styczniu 2015 roku przez starostę Andrzeja Regułę dyrektor zarządu dróg powiatowych Bogusław Dydo został przywrócony przez Sąd Pracy w Rzeszowie na swoje stare stanowisko na dotychczasowych warunkach pracy i wynagrodzenia. Starosta komentował dla Obserwatora Lokalnego nr 4(804): Trudna współpraca, inne myślenie, inne podejście do tematów. Kosztowało to jednak starostwo 26 tys. zł.
11. Kwiecień 2016
- Starosta niezadowolony z radców prawnych. Chciał zatrudnić kancelarię, którą miał wyłonić przetarg. Już wcześniej na obsługę prawną w prognozie finansowej przeznaczył aż 96 000 zł. Miałem uwagi, jeśli chodzi o dotychczasową obsługę prawną – przedstawił swój komentarz dziennikarzowi „Obserwatora”. Poziom obsługi ewentualnych przyszłych radców z wynajętej kancelarii krytykowali radni PiS i wskazywali, że rzeczywista rezygnacja z dotychczasowych radców może być związana z dwoma przegranymi przez starostę procesami dotyczącymi zwalnianych przez niego urzędników: Michała Prażaka i Bogusława Dydo, których sąd przywrócił do pracy.
12. Maj 2016
- Bałagan w wyłanianiu dyrektorów w konkursach do szkół ponadgimnazjalnych. Na dyrektora I LO im. W. Jagiełły zostaje powołany Leszek Klabacha – mąż wiceprzewodniczącej rady powiatu (PSL – tej samej partii, co starosta). „Obserwator Lokalny” nr 24(824) pisze: Radna wyklucza, jakoby miała wpływ na to, że jej mąż dostał pracę. – Pełnię zaszczytną funkcję, ale nie można przez to dyskryminować mojego męża, który od 29 lat jest dobrym nauczycielem – broniła decyzji radna. – Całe te wybory to skandal, skandal i jeszcze raz skandal! Takiego zarządu w historii powiatu jeszcze nie było – krzyczał na sesji Roman Ciszek – szef PO w powiecie, którego szwagierka kilka miesięcy temu wygrała konkurs w wydziale komunikacji w starostwie. Należy dodać, że ten sam radny wspierał inną kandydatkę na stanowisko dyrektora Jagiełły – Annę Wilczyńską. Radni zarzucali członkom zarządu powiatu, na którego czele stoi starosta Reguła, że utajnili liczbę punktów zdobytą przez poszczególnych kandydatów na dyrektorów szkół.
13. Czerwiec 2016
- Radny powiatu Paweł Jarosz z PSL wygrywa konkurs na referenta ds. rolnictwa i ochrony środowiska w gminie Czarna u wójta Józefa Chudego, również z PSL.
14. Lipiec 2016
- Radny rady powiatu Paweł Jarosz (PSL) zostaje zatrudniony w podległym staroście szpitalu psychiatrycznym jako koordynator administracyjny, chociaż wygrał konkurs u wójta Chudego z PSL na referenta ds. rolnictwa, ale nie podpisał umowy.
- Wiesław Lada – szef PSL w powiecie wygrywa konkurs w starostwie na dyrektora wydziału organizacyjno-administracyjnego, a dotychczasową dyrektor Małgorzatę Kalitę zdegradowano do jego zastępcy.
- 14 radnych PiS i RIS podpisało się pod wnioskiem o odwołanie starosty i zarządu powiatu. Uzasadnili pisemnie, że wynika to z potrzeby ustabilizowania sytuacji i zapewnienia skutecznego zarządzania w powiecie dębickim. Wypowiadali się krytycznie w sprawie kumoterstwa, zatrudniania „swoich” przez działaczy PSL. Skarżyli się na powszechny bałagan i brak jakiejkolwiek współpracy z opozycją. Radny z Brzostku żalił się, że najbogatsze gminy otrzymały więcej pieniędzy na inwestycje drogowe. Radni RIS zaś zarzucili dotychczasowemu koalicjantowi niekonsultowanie z nimi ważnych decyzji, m.in. w sprawie przekazania Zespołu Szkół w Jodłowej, reorganizacji biura radców prawnych i brak strategii transportu zbiorowego i opieki zdrowotnej.
- „Obserwator Lokalny” nr 30(830): w wywiadzie starosta Andrzej Reguła mówi: Jest kilka osób, które szukają dziury w całym, którym sie nie podoba, że to ja zostałem starostą. Pani Redaktor Agnieszka Majba-Pochwat pyta starostę, czy nie ma sobie nic do zarzucenia po półtora roku rządzenia powiatem? – W zasadzie nie mam. W samorządzie pracuję od 1985 roku na różnych stanowiskach, nigdy żaden smród sie za mną nie ciągnął. Tak samo tutaj – wszystko, co robię, robię dla interesu ogółu – skwitował starosta.
15. Sierpień 2016
- 17 sierpnia 2016 r. nie powiodła się kolejna próba odwołania zarządu i starosty Reguły. Radni PSL, PO, SLD oraz dwóch niezdyscyplinowanych z RIS stanęli murem za starostą. Zabrakło dwóch głosów. Pomimo deklaracji lojalności do ostatniej chwili, jeden radny Ruchu Integracji Społecznej wstrzymał się, a drugi oddał głos nieważny. Cały Klub PiS i WZD oraz 3 radnych RIS głosowali za odwołaniem starosty. W głosowaniu tajnym wzięło udział 24 radnych, 13 zagłosowało za odsunięciem włodarza, 9 osób było przeciw. Do odwołania starosty potrzeba było 15 głosów.
STRATEGIA DZIAŁACZY PSL.
W celu zdobycia większości w radzie powiatu dębickiego przez PSL i koalicjantów, przed wyborami samorządowymi w 2014 r. postanowiono, nie po raz pierwszy zresztą, zastosować system podwójnego kandydowania: na wójtów i burmistrzów oraz równolegle do rady powiatu dębickiego. Prawo tego niestety nie zabrania, dlatego przerodziło się to w powszechną praktykę. Zarówno wójt Mucha, burmistrz Gołębiowska, wójt Chudy i wójt Rączka kandydowali na stanowiska włodarzy i równocześnie do rady powiatu, korzystając ze swojego rozpoznawalnego nazwiska. Po zwycięskich wyborach, gdy zaszła taka potrzeba rezygnowali jednak z mandatów, wprowadzając na swoje miejsca do rady innych kandydujących ze swojej listy, ale ze słabszym wynikiem. To kolejna przemyślana taktyka, która dała PSL-owi dodatkowo 4 radnych w powiecie.