Kolejna kompromitacja na wysokich szczeblach

Roman Giertych, nadworny adwokat rządu Donalda Tuska, chciał tworzyć grupę, która będzie wymuszała pieniądze od najbogatszych Polaków: Jana Kluczyka, Zygmunta Solorza, Leszka Czarneckiego i Michała Sołowowa – pisze w swoim najnowszym wydaniu tygodnik „Wprost”.  Jak zapowiadali redaktorzy, w poniedziałek 7 lipca opublikowano stenogramy nagrań rozmów, których głównym bohaterem jest tym razem Roman Giertych – adwokat, historyk, były minister edukacji, były prezes Ligii Polskich Rodzin.

 


 

Roman Giertych, nadworny adwokat rządu Donalda Tuska, chciał tworzyć grupę, która będzie wymuszała pieniądze od najbogatszych Polaków: Jana Kluczyka, Zygmunta Solorza, Leszka Czarneckiego i Michała Sołowowa – pisze w swoim najnowszym wydaniu tygodnik „Wprost”.  Jak zapowiadali redaktorzy, w poniedziałek 7 lipca opublikowano stenogramy nagrań rozmów, których głównym bohaterem jest tym razem Roman Giertych – adwokat, historyk, były minister edukacji, były prezes Ligii Polskich Rodzin. Ma on rzekomo proponować dziennikarzowi stworzenie specjalnej spółki, która miałaby zajmować się szantażowaniem i wymuszaniem haraczu od najbogatszych ludzi w kraju, zaczynając od Jana Kulczyka – numeru jeden na liście najzamożniejszych ludzi w kraju.

 

Giertych, mimo że oficjalnie odsunął się od polityki już w 2007 roku, nadal pozostaje w bliskich kontaktach z politykami i rządem – jest pełnomocnikiem prawnym syna premiera oraz ministrów, m.in. Sikorskiego, Nowaka. Jak się okazuje, ma także całkiem nowy sposób na życie i zarabianie pieniędzy. Jak sam mówi – way of life. Jest nim propozycja zakupu praw autorskich do książki Piotra Nisztora za 400 tys. zł plus 10 procent tego, co uda mu się wyłudzić od Kulczyka, który, jak zakłada Giertych, będzie się starał zrobić wszystko, by nie dopuścić do publikacji niepochlebnej książki.