Prezes Kaczyński odpowiada na dziwny list Piechocińskiego

Fragmenty listu Prezesa PiS do Janusz Piechocińskiego – szefa PSL:

Zdziwił mnie pański list, w którym apeluje pan do Prawa i Sprawiedliwości o zaniechanie współpracy z brytyjską partią konserwatywną w Parlamencie Europejskim. Panie prezesie, jako lider partii odwołującej się propagandowo do związków z polską wsią, skierował pan do nas chybiony apel.

Fragmenty listu Prezesa PiS do Janusz Piechocińskiego – szefa PSL:

Zdziwił mnie pański list, w którym apeluje pan do Prawa i Sprawiedliwości o zaniechanie współpracy z brytyjską partią konserwatywną w Parlamencie Europejskim. Panie prezesie, jako lider partii odwołującej się propagandowo do związków z polską wsią, skierował pan do nas chybiony apel.

Przypomnę Panu że to PiS, wespół z Brytyjską Partią Konserwatywną i innymi partnerami z grupy politycznej EKR podjęło walkę o sprawę dla polskiej wsi najważniejszą – o pełne wyrównanie dopłat dla polskich rolników. Niestety, grupa polityczna Europejskiej Partii Ludowej, w której jest PO i pańska partia, wyrównania dopłat nie poparły. Szkoda, że nie potrafiliście do tego przekonać swoich niemieckich i innych kolegów z EPL-u.
Panie Prezesie, ktoś musi wam to powiedzieć – zdradziliście interesy polskiej wsi, pozwoliliście na zmniejszenie pieniędzy na WPR dla Polski o ponad 4 miliardy i o ponad 12 procent, w porównaniu z pieniędzmi z poprzedniego budżetu UE, wynegocjowanymi przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zgodziliście się na poniżające i dyskryminujące warunki WPR dla polskiej wsi
Gdy Prawo i Sprawiedliwość wraz z brytyjskimi konserwatystami i całą grupa EKR walczyło o równe prawa dla polskiej wsi, mówiliście w Sejmie, że o wyrównaniu dopłat nie można mówić, bo trzeba by zabrać Niemcom, Francuzom czy Belgom, żeby nam zwiększyć.(…) Byliście adwokatami cudzych, a nie polskich interesów.

Jakoś nie przypominam sobie waszych protestów wobec waszych niemieckich sojuszników wtedy, gdy niemieckie urzędy państwowe Jugendamty dyskryminowały i nadal dyskryminują polskie dzieci w Niemczech, zabraniając im mówienia po polsku. Nie atakowaliście swoich niemieckich koalicjantów, gdy wbrew interesom Polski realizowali budowę Gazociągu Północnego, gdy podejmują działania blokujące eksploatację gazu łupkowego, gdy w Niemczech, za zgodą i aprobatą władz państwowych fałszowana jest historia i znieważana jest godność i honor Armii Krajowej
Proszę zatem przyjąć do wiadomości, że Prawo i Sprawiedliwość, bez pańskich pouczeń, samo zdecyduje, jakie polityczne sojusze wybierze dla dobra Polski.

List ten jest odpowiedzią na apel Piechocińskiego, który wezwał Jaroslawa Kaczyńskiego do wystąpienia z frakcji EKR we wtorek 7 stycznia, po tym, jak lider partii konserwatywnej i brytyjski premier David Cameron negatywnie odniósł się do polskich emigrantów mieszkających w Wielkiej Brytanii. Według szefa PSL, Kaczyński pozostając w tej samej frakcji co Cameron „politycznie bierze odpowiedzialność za godzące w dobre imię Polaków na emigracji słowa swoich partnerów w Europie”.

Prezes Kaczyński rozmawiał telefonicznie z Premierem Zjednoczonego Królestwa Davidem Cameronem w sprawie wypowiedzi Camerona zostały już wysłane listy, na które przyszła odpowiedź. Ta odpowiedź nie jest satysfakcjonująca, dlatego potrzebna była dodatkowa rozmowa.

Jarosław Kaczyński poruszył temat ostatnich wypowiedzi brytyjskiego premiera i przekazał Davidowi Cameronowi, że Prawo i Sprawiedliwość zupełnie nie zgadza się z jego tezami i propozycjami. Prezes Jarosław Kaczyński podkreślił, że nie do zaakceptowania dla nas jest sytuacja piętnowania Polaków, którzy są jedną z grup imigracyjnych w Wielkiej Brytanii. Takie wypowiedzi są podyktowane, jak się wydaje, bieżącą, wewnętrzną polityka brytyjską nie powinny mieć miejsca.

Premier David Cameron zapewnił Jarosława Kaczyńskiego, że nigdy nie było jego intencją stygmatyzowanie Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii. Brytyjski premier podkreślił, że jest pełen uznania dla pracy Polaków w Wielkiej Brytanii i ich wkładu w rozwój brytyjskiej gospodarki. Premier Cameron podkreślił, że proponowane przez niego rozwiązania mają charakter systemowy i mają na celu uregulowanie zasad świadczeń społecznych w Anglii. Jednocześnie poinformował, że liczy na owocną współpracę z Prawem i Sprawiedliwością w ramach grupy EKR w Parlamencie Europejskim.